środa, 30 października 2013

Fioletowy wózek.

Hej,
dzisiaj pokażę Wam pracę z maja, albo z czerwca.
 Obiecałam, że nie będzie świątecznie i słowa dotrzymam:)
Jedno zdjęcie już widzieliście, ale dzisiaj będzie całość.
Gdy robiłam pierwsze pudełko, mój zachwyt sięgał zenitu- tyle możliwości!
I tak, raz po raz, staram się te możliwości wykorzystywać.









Oczywiście, nie byłabym sobą, gdybym się przy swoich pomysłach nie załamywała:)
Pozdrawiam.

.

2 komentarze:

  1. Ale dzieło , pudełko śliczne a wózeczek prześlicznej urody :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że Ci się podoba:) Dziękuję...

    OdpowiedzUsuń